Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 135
Pokaż wszystkie komentarzePolicjant ma prawo taranować uciekający pojazd, czy to samochód czy motocykl. Niewinni przed zatrzymaniem nie uciekają, ci z zaległym mandatem też nie. Jakby prawo i organy ścigania były pobłażliwe to mógłbym zastrzelić każdego z tych, którzy uważają ruch policjanta za niewłaściwy i w nieskończoność uciekać przed policjom tylko dlatego, że mogło by wystąpić ryzyko zranienia mojej osoby. Prawo jest prawem, a jego nieznajomość nie zwalnia z odpowiedzialności. A jeżeli ktoś nie jest odpowiedzialny, to powinien mieć odpowiedzialnego za niego opiekuna i w żadnym wypadku nie powinien prowadzić. Jeżeli nie stosujesz się do prawa to ponosisz odpowiedzialność przewidzianą w kodeksie. Koniec kropka. To nie policjant uderzył w motocykl. To motocyklista zgodził się na zajechanie mu drogi uciekając przed policją. Autorowi gratuluję, od razu widać, że stoi na szczycie w rankingu inteligencji w kategorii pięciolatków. Najpierw proszę się pozbyć uprzedzeń i stronnictwa na rzecz przestępców, potem brać się za robotę.
OdpowiedzPolicja nie ma prawa taranować innych pojazdów, jeśli może tym kogoś zabić,tym bardziej, że na motocyklu jechał ktoś oprócz kierowcy i nie miał wpływ na sytuację. Pomyśl trochę. Tak samo jak policja nie ma prawa strzelać do gówniarza, który ucieka, bo ukradł kilka jabłek z sadu.
OdpowiedzAle to nie policja staranowała kolesia, tylko on ich.
Odpowiedz